Fabryka Cukierków “Pszczółka” we współpracy z Uniwersytetem Przyrodniczym rozpoczęła akcję edukacyjną, której celem jest ochrona pszczół dziko żyjących. To już trzecia edycja wspólnych działań z lubelskimi uczelniami. W tym roku działania proekologiczne, po raz pierwszy, będą miały zasięg ogólnopolski.
– Liczba pszczół, także tych dziko żyjących, zmniejsza się z roku na rok. Naszym celem jest kształtowanie proekologicznych postaw oraz inspirowanie lokalnych społeczności do podejmowania działań na rzecz poprawy warunków życia tych owadów. Chcemy w ten sposób wzmacniać świadomość społeczną, zwracając uwagę na istotną rolę pszczół w ekosystemie – mówi Robert Rudnicki, Prezes Zarządu Fabryki Cukierków „Pszczółka” Sp. z o.o.
Wspólnie z uczelniami wyższymi w Lublinie (Uniwersytetem Przyrodniczym i Uniwersytetem Marii Curie Skłodowskiej) „Pszczółka” objęła ochroną pszczoły dziko żyjące – murarki ogrodowe, fundując m.in specjalne hotele dla pszczół, które wypełnione rurkami trzcinowymi, zapewnią schronienie tym owadom. W ramach pierwszego etapu współpracy, domki zostały ustawione na terenach zielonych pięciu szkół podstawowych i liceów w Lublinie. W drugim etapie akcja objęła województwo lubelskie. Hotele dla pszczół pojawiły się w siedmiu szkołach m.in. w Kraśniku, Puławach, Werbkowicach. Pszczele hotele znajdują się także na terenie fabryki cukierków, w specjalnej strefie ekonomicznej w Lublinie, gdzie pracownicy opiekują się tymi pszczelimi domkami.
Tegoroczna umowa podpisana z prof. dr hab. Zygmuntem Litwińczukiem, rektorem Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie przewiduje szereg wspólnych działań, jak m.in. prowadzenie badań i współorganizowanie wystaw i stoisk podczas konferencji naukowych i popularyzatorskich, współpracę naukową i biznesową pomiędzy „Pszczółką” i uniwersytetem, a także – wzorem lat ubiegłych – budowę i propagowanie specjalnych hoteli dla pszczół. Pierwsze wspólne działania zaplanowane są na kwiecień.
Pszczoły dziko żyjące to gatunki, które zazwyczaj prowadzą samotny tryb życia. Mają zredukowane żądło i są łagodne, dlatego nie stanowią zagrożenia dla osób, przebywających w pobliżu ich siedlisk. Pszczoły dziko żyjące nie produkują miodu, jednak często są bardziej wydajne w zapylaniu niż pszczoły miodne.